Kilka pytań do Izabeli Kurowskiej
Dzisiaj na nasze pytania odpowiada Pani mgr Izabela Kurowska, stypendystka programu Eiffel na Uniwersytecie im. Paula Sabatiera w Tuluzie, słuchaczka w Szkole Doktorskiej Nauk Ścisłych i Przyrodniczych Uniwersytetu w Białymstoku
Jestem doktorantką na kierunku chemia na Wydziale Chemii Uniwersytetu w Białymstoku. Moja praca doktorska dotyczy syntezy nowych nośników leków, które zawierają w swojej strukturze pochodne związków naturalnych. Otrzymałam roczne stypendium Eiffel Excellence. Od października 2021 przebywam w laboratorium IMRCP (Laboratoire des Interactions Moléculaires et Réactivités Chimiques et Photochimiques) na Uniwersytecie Paul Sabatier w Tuluzie. Nie jest to mój pierwszy pobyt w tym miejscu, byłam już w Tuluzie podczas studiów magisterskich w ramach programu Erasmus.
Co Panią pociąga w chemii?
Chemia to niezwykle ciekawa dziedzina nauki. Można tu zacytować znane każdemu chemikowi powiedzenie: ,,Chemia żywi, leczy, ubiera, broni”. Pokazuje to jak wiele ma zastosowań. Pomimo jej ciągłego rozwoju, nadal pozostaje coś nieodkrytego.
Skąd dowiedziała się Pani o stypendium Eiffel? Jak wyglądał proces podejmowania decyzji?
Pewnego dnia otrzymałam maila od profesora Mathiasa Destarac – jednego z moich promotorów. Opisał w nim szczegóły stypendium Eiffel i zachęcił mnie do spróbowania swoich sił. Decyzję o aplikowaniu podjęłam niemal natychmiast. W końcu o stypendium można aplikować jedynie raz - w razie niepowodzenia nie można próbować ponownie.
Jak się współpracuje z kolegami z innych krajów i z Francji?
Miałam okazję pracować z kolegami pochodzącymi z różnych zakątków świata np. z Chin, Madagaskaru, Ukrainy, i oczywiście z Francji. Współpraca układała się bardzo dobrze, a w laboratorium panowała serdeczna atmosfera. To była także doskonała okazja aby poznać inne kultury, nie tylko francuską. Spędzaliśmy czas nie tylko w pracy, ale też poza nią. Bardzo miło wspominam wspólny wyjazd na narty w Pireneje.
Jak ocenia Pani pracę w laboratorium IMRCP?
Laboratorium IMRCP jest wyposażone w aparaturę badawczą niezbędną do prowadzenia badań naukowych na najwyższym poziomie. Pracują tam wybitni naukowcy, którzy zawsze służą wsparciem i pomocą.
Jakie korzyści przynosi według Pani taka międzynarodowa współpraca?
Dzięki współpracy międzynarodowej miałam okazję realizować bardzo ciekawy projekt. Zyskałam przy tym dużo pewności siebie i nauczyłam się wielu nowych rzeczy. W moim przypadku owocem takiej współpracy są także publikacje w prestiżowych czasopismach naukowych.
Głęboko wierzę, że stypendium Eiffel i to międzynarodowe doświadczenie pozytywnie wpłynie na rozwój mojej dalszej kariery.
Jaka jest Tuluza jako miasto studenckie?
Tuluza to typowe tętniące życiem miasto studenckie! Można zgubić się w wąskich uliczkach miasta, czy spędzić miły wieczór nad brzegiem Garonny. Dodatkowym atutem jest położenie geograficzne Tuluzy. W zaledwie kilka godzin można dotrzeć nad ocean, morze i w góry. Dzięki temu zwiedziłam wiele wspaniałych miejsc, m.in. urocze francuskie miasteczka np. Carcassonne, Albi, Avinion, czy większe miasta takie jak Montpellier, Nicea, Marsylia, Biarritz, Bordeaux. Odwiedziłam także Korsykę, pobliską Andorrę i kilka miast w Hiszpanii np. Barcelonę, San Sebastian, Lleidę, Pampelunę i Walencję. Podsumowując-każdą wolną chwilę wykorzystywałam na podróże!
Commentaires
Vous devez être connecté pour laisser un commentaire. Connectez-vous.